Oto mój debiut - zarówno jeśli chodzi o wpisy na blogu, jak i pieczenie pasztetu. Pasztet wyszedł fantastyczny, więc mam nadzieję, że przepis, z którego korzystałam również zrobi wśród Was furorę. Pasztet zdecydowanie jest tego wart - pyszny, prosty w przygotowaniu i nie wymagający wielkiego nakładu finansowego. Każdy student (i nie tylko on) powinien być zadowolony.
SKŁADNIKI:
- dwie szklanki soi;
- duża cebula;
- trzy ząbki czosnku;
- łyżeczka soli;
- cztery łyżki mąki ziemniaczanej;
- pieprz;
- ewentualnie majeranek lub gotowa mieszanka przypraw do potraw z fasoli;
- olej.
PRZYGOTOWANIE:
Soję moczymy na noc w wodzie. Następnie gotujemy z dodatkiem soli i czosnkiem około 1-1,5 godziny. Po ugotowaniu mielimy soję wraz z obraną i pokrojoną cebulą w maszynce do mielenia lub przy użyciu blendera. Dodajemy mąkę, przyprawy oraz tyle oleju, by połączyć wszystkie składniki, dokładnie mieszamy. Przekładamy masę do blaszki. Pieczemy w piekarniku na sporym ogniu przez ok. pół godziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz